czwartek, 10 maja 2012

28 tydzień

We wtorek żona po raz kolejny była na wizycie kontrolnej u swojej Pani ginekolog, po badaniu Usg okazało się że nasze maleństwo waży już 1 kilogram, jest wszystko w porządku dobrze się rozwija i przybiera na wadze. Jeśli chodzi o anemię u mojej żony, pani doktor po obejrzeniu wyników z morfologii stwierdziła że nie ma podstaw by tak sądzić. Troszkę były zaniżone ale kazała brać żelazo, więc nie ma się czym martwić. Tylko jak się okazało po Usg nasz maluszek zadomowił się w brzuszku żony tuż pod jej wątrobą i to na dodatek głową do góry, lekarka powiedziała że jak się nie będzie chciał obrócić to żonę czeka cesarka, ale jest jeszcze dużo czasu do rozwiązania więc na pewno się jeszcze zdąży obrócić.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz